W sobotę 19.10.2019 w zborze bytomskim odbyła się podwójna uroczystość związana z obchodami Dnia Żniwno-Dziękczynnego i Dnia Stworzenia. Tuż po pojawieniu się w kaplicy nie dało się nie zauważyć wspaniale przyozdobionej w owoce i warzywa wystawnej dekoracji. Miała ona przypominać o wszystkich plonach ziemi, jakie dzięki Panu Bogu, mogliśmy tego roku jeść i kosztować. Jesteśmy wdzięczni naszemu Stwórcy, że tak sowicie nas tymi bez wątpienia zdrowymi pokarmami obdarował. A to właśnie sedno Dnia Żniwno-Dziękczynnego, aby zastanowić się i pomyśleć, że każdy owoc czy warzywo, każde ziarno i kłos nie wzrosłoby, gdyby nie życiodajna moc naszego Stwórcy. Za to właśnie chcieliśmy Bogu tego dnia podziękować.
Nieco podobnie jest z Dniem Stworzenia, w którym chcieliśmy podziękować Panu Bogu za to, że stworzył niebo, Ziemię, a na niej tak różnorodne istoty żyjące, latające, chodzące, pływające czy pełzające, a także za to, że stworzył nas samych. Tak, Boże stworzenie jest piękne zarówno w skali makro jak Ziemia czy Słońce, jak i tej mikro czy całkiem nano. I właśnie po to było to nabożeństwo – aby podziękować za Boże stworzenie.
Część artystyczną rozpoczęła siostra Elżbieta, która tego dnia pełniła funkcję konferansjera. Zaraz po pierwszych słowach przywitania pojawił się przy niej mały Dima, który w języku rosyjskim przeczytał Psalm 24. Ten sam psalm już w języku polskim powtórzyła siostra Elżbieta.
W części muzycznej swymi talentami usługiwał brat Samuel, który przy akompaniamencie gitarowym, wspólnie ze zborem zaśpiewał radosną pieśń.
Ofiarowujemy Ci chwałę i cześć Panie nasz.
Ofiarowujemy Ci chwałę i cześć Panie nasz.
I w ofierze składamy Ci dzięki i wdzięczność, boś dobry jest.
I w ofierze składamy Ci radosny nasz śpiew.
Po pieśni na scenie pojawił się starszy zboru, brat Szymon. W modlitwie podziękował Bogu za to, że stworzył nas wszystkich do życia fizycznego, ale i do życia duchowego. Dziękował również za Boże dary w postaci plonów.
Jako kolejny występ siostra Elżbieta zapowiedziała brata Marcina do odczytania fragmentu z książki “Twierdza” autorstwa Antoine de Saint-Exupéry. Następnie w występie solowym pieśń pt. “Powiedz ludziom” zaśpiewała mała Lena. Poruszający był to występ wraz z młodzieńczym, a już silnym i solidnym głosem Leny i równie ujmującym tekstem:
Pewnej nocy łzy z oczu mych otarł dłonią swą Jezus
I powiedział mi “Nie martw się, jestem przy boku twym”.
Potem spojrzał na cały świat pogrążony w ciemności,
I zwracając się do mnie, pełen troski tak do mnie rzekł:
Powiedz ludziom, ze kocham ich, że się o nich wciąż troszczę.
Jeśli zeszli już z moich dróg, powiedz, że szukam ich.
Tego przedpołudnia zostały też wyświetlone dwa filmy nawiązujące do Bożego stworzenia. Pierwszy z nich w sposób dość nietuzinkowy wskazał, jak ludzie czerpią inspirację z kształtów i geometrii wyrażonej przez naszego Stwórcę w przyrodzie. Drugi natomiast ukazał Boże stworzenie z perspektywy ziemskiego nieba, a także kosmosu.
Gdy na scenie pojawiła się siostra Sandra z bratem Łukaszem wraz z dziećmi: Mateuszem i Hugo, wszystko zapowiadało, że będziemy mogli oglądać teatralne przedstawienie. I w istocie tak było, gdyż zaprezentowali oni scenkę z szóstego rozdziału Księgi Daniela czyli historię o Danielu w lwiej jamie. Cały występ tak się spodobał, iż został nagrodzony gromkimi brawami. Na koniec brat Łukasz zasiadł za pianinem i zagrał melodię, przy której siostra Sandra wraz z dziećmi zaśpiewały piosenkę o tym biblijnym bohaterze.
Bardzo miły jest Bogu Daniel,
Który wyznaje grzechy ludu swego.
W nim Bóg ma upodobanie,
Jemu objawia los świata całego.
Przy kolejnej pieśni pt. “Jezus najwyższej godzien chwały” w rytm akordów wygrywanych przez brata Samuela wszyscy zgromadzeni żywo odśpiewali wyświetlany na ekranie tekst.
Wszelka władza i moc i majestat
Są w rękach Twych, są w rękach Twych.
Tak! Władza i moc i majestat
Są w rękach Twych, są w rękach Twych.
Tyś Pan i Król, Boży, jedyny Syn.
Na koniec czekał nas zupełnie wyjątkowy występ, jak niewidzialna klamra spinający i domykający program z udziałem dzieci z okazji Dnia Stworzenia. Na scenę wniesiona została duża niebieska plansza, a tuż przy niej usiadła siostra Emila. Zaraz obok zjawiły się dzieci: Eliza i Luiza. Gdy siostra Emila zaczęła czytać wiersz na temat stworzenia, dzieci wybierały przygotowane do tego celu rekwizyty. Wraz z czytanymi frazami, przytwierdzały do planszy odpowiednie symbole stworzenia: chmurki, słońce, księżyc tak, iż przed widzami rysował się coraz to bogatszy obraz biblijnego stworzenia Ziemi. Do tego przedstawienia z radością dołączały się też inne dzieci.
Jak świat powstał, w ile dni? Jak to było, powiem ci.
Zanim Ziemia zaistniała, tylko ciemność panowała.
Pan Bóg światło najpierw stworzył i tak pierwszy dzień założył.
O poranku dnia drugiego Pan Bóg stworzył piękne niebo.
Chmurki fruwały nad wodą, bo to było wtedy modą.
Dnia trzeciego wzeszły zorze, stworzył suchy ląd i morze.
Całość tej części występów została zwieńczona piosenką o stworzeniu pt. “Kto stworzył…” zaśpiewaną przez Elizę i Luizę.
Ale to jeszcze nie koniec. W części związanej z Bożym stworzeniem swój występ miała też siostra Beata. Przeczytała ona opowiadanie swojego autorstwa pt. “Łąka”. Przy kolejnej pieśni na chwałę Pana wraz z akompaniamentem gitarowym brata Samuela udział wzięli wszyscy zebrani.
Ojcu naszemu oddajmy dziś cześć,
Bogu Wszechmogącemu,
Temu jedynie, co godzien czci jest.
Alleluja.
Następnie siostra Elżbieta zapowiedziała, nie co innego, a doroczny quiz wiedzy biblijnej. W tym roku nagrodą dla zwycięzców miały być ekologiczne, ręcznie wykonane ściereczki do zmywania naczyń. Było więc o co powalczyć. Pytania czytały dzieci, a uczestnicy na kartkach zaznaczali swe odpowiedzi.
W tej przyjemnej atmosferze czas nabożeństwa dobiegał końca, a gdy skończyła się część artystyczna, zostały rozdane ręcznie przygotowane piękne upominki w postaci pomalowanych na złoto łupin orzecha, w których można było znaleźć malutkie zwierzęta, jak również rulony z cytatami biblijnymi.
Tak oto zakończyło się to nabożeństwo, dzięki któremu Dzień Żniwno-Dziękczynny i Dzień Stworzenia na długo pozytywnie zapadną w pamięć zborownikom. Będzie co wspominać, pewnie aż do następnego roku jeżeli wcześniej nie powróci nasz Pan, Zbawca i Stworzyciel.